Wiele dostępnych na rynku laptopów określana jest mianem multimedialnych. Sformułowanie to ma wzbudzić w kliencie przekonanie o ich uniwersalnym charakterze. W jaki jednak sposób przekłada się to na konfigurację sprzętową takiego urządzenia?
Często można usłyszeć, że jeśli coś jest do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego. W przypadku laptopów powiedzenie to się nie sprawdza, ponieważ modele oferujące szerokie możliwości są bardzo cenione na rynku. Gwarantują one bowiem zarówno obsługę podstawowych programów (między innymi pakietu biurowego), jak i bardziej zaawansowanych aplikacji i gier. Często służą również do odtwarzania filmów i muzyki. Ich zastosowanie jest więc bardzo zróżnicowane.
Multimedialność w cenie
Podkreślić należy jednak również to, że mianem multimedialnych określane są również laptopy, które w rzeczywistości nie oferują takich możliwość. Zwykle są to urządzenia niskobudżetowe, kuszące niską ceną i wieloma zabiegami marketingowymi.
Chcąc więc zaopatrzyć się w sprawne urządzenie o uniwersalnym charakterze, warto zwrócić uwagę na kilka najważniejszych parametrów. W największą pułapkę klienci padają podczas doboru procesora. Każdy układ CPU jest bowiem opisywany jako „stabilny, szybki i bardzo wydajny”, jednak w rzeczywistości część z nich nie jest w stanie poradzić sobie z odpowiednią obsługę więcej niż 2-3 programów.
Laptop multimedialny powinien więc być wyposażony w co najmniej procesor dwurdzeniowy. Jeżeli zależy nam nieco niższej cenie i ograniczeniu poboru energii, warto zainteresować się modelami niskonapięciowymi, opisywanymi literą „U” bądź sformułowaniem „Ultra Low Voltage”.
Obecnie szczególnie polecane są procesory Intela, należące do najnowszej, siódmej już generacji. Układy Kaby Lake, bo o nich mowa, oferują o kilkanaście procent większą wydajność w porównaniu do starszych jednostek. Popularnym laptopem multimedialnym korzystającym z ich możliwości jest Lenovo IdeaPad 510. Potencjalni nabywcy wybrać mogą albo wersje z najmocniejszymi procesorami z serii i7 albo z nieco słabszymi i tańszymi, lecz w dalszym ciągu zapewniające stabilne działanie, układami i5.
Podczas zakupu laptopa multimedialnego warto zwrócić uwagę również na pamięć RAM. Nowe programy potrzebują coraz większej mocy obliczeniowego, dlatego zalecana są konfiguracje posiadające kości pamięci typu DDR4, o pojemności co najmniej 8 GB.
Jakość działania
Jak już wspomnieliśmy, laptopy multimedialne często wykorzystywane są także do obsługi gier komputerowych. Jeżeli chcemy zapewnić sobie taką możliwość, powinniśmy sprawdzić wydajność ich kart graficznych. Zdecydowanie odradzamy decydowania się na modele wyposażone wyłącznie w jednostki zintegrowane – chyba że chcemy grać w tytuły sprzed kilku bądź kilkunastu lat.
Wydajność na przyzwoitym poziomie zagwarantują nam karty pracujące na 2 GB pamięci. Wspomniany Lenovo IdeaPad 510 pracuje na modelu Nvidia GeForce GTX 940MX, który pozwoli nam na zabawę w takich produkcjach jak Overwatch, FIFA 17 czy GTA V.
Jeżeli chcemy nieco zwiększyć moc obliczeniową, warto rozglądnąć się za nieco mocniejszą i nowsza kartą, czyli GeForce GTX 950M (4 GB pamięci). Występuje ona w takich laptopach jak Lenovo IdeaPad 700, który dodatkowo korzysta z wydajnych, czterordzeniowych procesorów typu HQ.
Chcąc cieszyć się z wysokiej jakości doznań graficznych w grach oraz przyjemnego obrazu podczas oglądania filmów, nie można zapominać również o matrycy laptopa. Mowa tu nie tylko o przekątnej ekranu, ale również o technologii, w jakiej została wykonana. Możliwości są dwie – w laptopach montowane są bowiem matryce typu IPS lub TN.
Pierwsza z nich (znaleźć można ją miedzy w innymi w droższych wersjach Lenovo IdeaPad 700), gwarantuje lepszą jakość generowanego obrazu, jednak okaże się sporo droższa. Urządzenia z matrycami TN oferują różną jakość – od bardzo słabej aż do całkiem przyzwoitej. Wszystko to sprawia, że warto przeanalizować ich parametry związane z luminancją, kontrastem i kątami widzenia.
